Renia - 2007-04-27 17:04:08

Po drugiej stronie On, przystojniak Twoich marzeń.Idealny,wymarzony facet którego pozazdroszczą Ci wszystkie koleżanki.Wczoraj powiedział,że klika tylko z Tobą i że nie spotkał tak pięknej kobiety jak Ty. Chodzisz jak powalona i nie potrafisz sie skupic.Zastanawiasz się jaki on jest ,ale ty wiesz, że to Twój ideał.
Dziś nie wszedł na czat mimo umówionej godziny..hm..usprawiedliwiasz go:"Pewnie nie mógł".nie dopuszczasz myśli ,że Twój Romeo nie jest taki jakim go sobie wyobrażasz..Aż pewnego dnia...nie spotykasz go już tutaj....Nic z tego nie rozumiesz...Wszystko Ci sie zawala.........Zakochałaś się? W kim? W czym?
Czy istnieje miłośc wirtualna? Czym się kończy?Czy przebiega stereotypowo? Przeżyłaś lub przeżyłeś to? Napisz....

Peace - 2007-04-27 20:51:26

Według mnie to na czacie takie osoby jak w tym przypadku po prostu manipulują. Jeśli osoby nie widziałeś jak możesz stwierdzic, że jest twoim ideałem? Ludzie potrafią pisac tak, zebyś myślał/ła że to twój ideał.

like63 - 2007-04-28 01:19:47

Tak literki mają wielką moc  Wydaje mi się że Kobiety na nie mniej są odporne choć faceci również zachłystują się ich magią Bo któż z nas nie lubi gdy nas chwalą podziwiają bierzemy to za prawdę nie dopuszczamy myśli że rozmówca nie musi wcale nas tak postrzegać.A miłość wirtualna uważam że się zdarza wcale o nią nie trudno wbrew pozorom. Każdy tęskni do miłości jeśli jej nie ma w realu tu znajduje jej namiastę?ją ?tutaj  SPRAGNIENI MIŁOŚCI Z CAŁEGO ŚWIATA ZNAJDUJCIE JĄ PODAWAJCIE SIĘ JEJ CZAROWI CZY TO W REALU CZY NA CZACIE BO WARTO POCZUĆ PRZYŚPIESZONE BICIE SERCA  CHOĆ NA KRÓTKI CZAS I tym optymistycznym akcentem zakończyłem swe wywody na temat miłości  wirtualnej haha

olandka - 2007-05-14 20:08:44

dawno tu nikt nie pisal wiec moze ja cos skrobne.czy mozna zakochac sie w literkach?otoz ja zakochalam sie w LITERAKACH na KURNIKU.zaczelo sie wszystko od tego ze kupilismy synowi na swieta scrable,fascynacja trwala krotko,poniewaz synus juz wczesniej grywal wlasnie w literaki o czym my rodzice nie wiedzielismy.ja zajrzalam i przepadlam z kretesem.siedze tam prawie codziennie,poznaje nowych ludzi,z ktorymi grywam.te moje kontakt.y przenosze na gg. czat przyszedl pozniej ale narobil wiecej zamieszania w moim zyciu ale o tym juz pisalam.tak wiec sumujac zaczela sie moja przygoda netowa od literakow a skonczy sie na literkach wystukiwanych coraz szybciej chociaz z bledami.

pablocom - 2007-06-15 14:16:02

...zakochać się w literkach...to  dość łatwe jeśli ...., jeśli mamy  swą Życia historyjkę i dość niestabilne emocje po..., mamy szansę  utonąć w czatach, GG i w wierze w ludzką  dobroć - Często czytam  wypisane slogany w kamerkach i aż mnie poraża ludzka naiwność i wiara w miłostki- ..." JA cię kofffom i szczekom"....co za banał - problem polega na tym, iż takie osoby zazwyczaj , gdy już z kimś z czata się  spotyka i żyje , ma za wiele oczekiwań i bazuje na tym - związek się nie rozwija - ...zwłaszcza  jeśli to  osoby z tzw  "odzysku"- po emocjach , ze skrzywieniem emocjonalnym...- ale to ma opinia - Ja częęęsto się  mylę-hehe

Renia - 2007-06-15 15:24:03

Uważam,że niektórzy i niektóre chcą wierzyc w tę magię literek ....Mężatka ,która dawno nie słyszała komplementów pod swoim adresem chce tego i cieszy sie każdym kolejnym kliknięciem ze swoim księciem....A ten książe to rozebrany do pasa cieniarz w laczkach i śmierdzących skarpetkach....ha,ha,ha  Real to zupełnie coś innego od magii literek...

Słomiany ^wdowiec - 2007-06-18 13:15:49

Reniu - nie sposób się z Tobą nie zgodzić, równie często "Muzą" okazuje się nad wyraz rozwinięta nastolatka, chcąca przynajmniej w necie uchodzić za osobę dorosłą... podpiszę się jednak pod słowami like63 - warto, nawet pomimo późniejszych rozczarowań - to samo życie :)

Renia - 2007-06-18 16:11:43

A ja uważam ,że nie warto bo rozczarowanie może zmienic naszą psychikę na trwałe...Powiecie,że uczymy się na błędach ,ale ..ja wolę unikac tych błędów...Co Wy zrobicie? Wybór należy do Was...

Słomiany ^wdowiec - 2007-06-19 10:36:01

Renatko - sporo racji... tyle,że to bardzo "zachowawcze" - subiektywnie podchodzę do tematu i uważam, iż "lepiej jest żałować za grzechy, niż żałować, że się nie grzeszyło" - tak sobie siedzę i kminię, w wieku 33lat mam zbyt mało czasu na rozrywkę, dawno nie byłem już na dyskotece... może chat pozwala troszkę cofnąć czas i zabawić się w "małolata" co to ma za nic "zasady" i bierze pełną garścią to co przytnosi życie :)
Sam poznałem urok miłości necikowej i nie żałuję, pomimo iż parę razy dostałem po pupie na chacie - uczymy się na błędach i możliwe, że obecnie również błąd popełniam - nie istotne - na tę chwilę jest mi dobrze i niech tak zostanie :)
Będę miał co wspominać - "jampampampam, japapapapampam, pam, paaaampaaaam" :D

Renia - 2007-06-19 12:19:31

Więc powodzenia...Ja jednak wolę żałowac ,że nie zgrzeszyłam..hi,hi,hi...

olandka - 2007-06-26 12:02:40

A co poradzicie osobie ,ktora lubi   dzialac pod wplywem impulsu i woli zalowac,ze cos zrobila niz zalowac że milosc przeszla jej kolo nosa??

pablocom - 2007-06-28 19:59:35

impulsy  są OK- byle uważać  i nie  czynić bez głowy- bo gdzie  dwóch się gniecie to wychodzi trzecie....a potem hmmm , jak to  wmówić iż....hehe

Słomiany ^wdowiec - 2007-07-03 13:22:35

Pablocom - byleby to "trzecie" kochać - wytłumaczenie zawsze się znajdzie, np - przemarsz wojsk :D
A tak poważniej - nie ma problemu, gdy pamiętamy o codzienności oddając się zakazanej miłości :D
"Szanujmy wspomnienia" ;)

Niobe - 2007-07-03 22:34:48

Hmmm..dzialanie pod wplywem impulsu czasami bywa nizwykle emocjonujacym  przezyciem..sama tak zazwyczaj dzialam, przynajmniej nie jest nudno:)i mnie i innym...ale...ale co za duzo...reszte znasz...Sama znajdziesz zloty srodek i nikt ci nie doradzi...w odpowiednim momencie zrobisz to, co podyktuje ci serce badz rozum...choc on na ogol niewiel ma do powiedzenia...nio, ale kazdy z nas jest inny i na swoj sposob wyjatkowy!Mysle i wierze w to , ze dasz sobie rade Olandko...niezaleznie od tego co to bedzie" czy przemarsz wojsk " czy...ale ty sama zdecyduj, narki!

olandka - 2007-07-05 18:17:07

Zyciem rzadza przypadki albo zbiegi okolicznosci,pogoda fatalna nie chcialo mi sie wychodzic z domu ale corka upierala sie aby wyjsc na dwor ,odprowadzajac ja do drzwi zerknelam do skrzynki pocztowej,gdzie  zalegala korespondencja i awizo.Chcial ,nie chcial ubralam sie aby wyjsc na  poczte i po drodze spotkalam znajomego,ktorego nie widzialam od roku chyba(mieszka za granica)Od slowa do slowa potoczyla sie rozmowa,ktora byc moze zawazy na moim dalszym zyciu( nie mam tu na mysli zycia osobistego).Pojawil sie odpowiedni czlowiek w odpowiednim czasie i miejscu ,czekam na dalszy rozwoj wydarzen.

schizoid - 2007-07-06 12:19:13

nalezy pogratulowac Olandko i to wlasnie robie. Piekny dzien

olandka - 2007-07-06 14:37:24

Nie ma czego schizoidku,byc moze zrealizuje swoje zyciowe plany szybciej niz zamierzalam i tyle.
Tak ,piekny dzien choc leje i wieje jak nie przymierzajac w tej chwili na antypodach.
Jesli ktos chcial w lipcu opalac sie to niestety musi troche poczekac,moze do wrzesnia?
Bo na upaly w sierpniu tez raczej nie ma co liczyc,chyba ,ze na zar naszych serc.

Niobe - 2007-07-12 15:34:42

Ludzie! - gdzie wy wszyscy jestescie???????????????????????????

olandka - 2007-07-12 18:13:09

Ja jestem tylko do soboty a potem odpoczynek takze od tego pudla.

Niobe - 2007-07-13 15:24:45

Ale masz superasnie! Nio to milego urlopu, a odpoczynek od pudla sie przyda, chyba, ze...zabiera sie ze soba laptopika:)Trzymanko!

Renia - 2007-07-13 19:43:10

Macie rację-odpocznijmy od tego pudła...Uffff..

pablocom - 2007-07-16 18:18:59

zaraz  zaraz  VETO...jak to , a co ze mną , jak to wy sobie  odpoczywacie a JA mam pracować?!!!!-co ja jestem w domu?-hihi

joseffo - 2007-08-01 00:39:51

Wirtualna milosc, kochac kogos na ekranie? zeby wogole to zrobic trzeba najpierw wiedziec co to jest milosc i kochanie. Wiesz, powiedziec lub napisac komus :"Kocham Cie" nie wyraza jeszcze niczego. Czesto padaja takie slowa na wiatr bez jakiejkolwiek wartosci. Wrtualna milosc to milosc w czarnych okularach. Czlowiek slepnie i gluchnie na slowa innych, bliskich danej osobie. Mysle, ze wszedzie gdzie sie spotykaja osoby mozna sie zakochac. Na dworcu, w tramwaju, w szpitalu na koncercie i nawet w internecie. Pisze to na podstawie prawdziwego doswiadczenia zyciowego. Pozalem kobiete przez net, bylem wyrywkowo (odleglosc 1000km nie pozwalala na stale zycie i bycie razem) 2,5 roku z nia i odeszla. Choc milosc i przywiazanie pisala wielkimi literami byly to jednak slowa puste puszczane na wiatr. Tak to juz czasami bywa tylko dlaczego mnie najczesciej dotyka.
Zycze mielego czytania i pozdrawiam.

pablocom - 2007-08-01 18:08:23

... dlaczego akurat ciebie spotyka taki los?....hmmm - moja teoria na to, jest  prosta , tak musiało być, nie wierzę w miłostki netowe, nie wierzę  w to iż osoba pełnosprawna psychofizycznie ma wszystkich w domu  szukając miłości w NET- coś musi być nie tego ...( zazwyczaj to są osobniki TRAFIONE losem itp) więc trafiłeś na taką osóbke i cóż...- początek  PIKNAAAWY - łuuuna leśna opowiadała ci , jaki to UN był cham itd  BLA  BLA  BLA  ( typowe BAJKOPISARSTWO porozwodowe) - ale cóż POWODZENIA

olandka - 2007-08-03 08:44:12

Joseffo ,przemawia przez Ciebie rozgoryczenie,trudno ,stalo sie ,widocznie nie byla Ciebie warta.Glowa do gory ,swiat jest mimo wszystko piekny.Na pocieszenie powiem Ci ,ze i tak jestes w mniejszosci ,z reguly to panowie porzucaja swoje wirtualne wybranki.

Niobe - 2007-08-03 16:03:01

nio tak, porzucaja, znikaja, zmieniaj adresy netowe , a nawet nr telefonu! ale my kobietyi mezczyzni  z tego forum ,pojdzmy za slowami Witkacego(mam nadzieje, ze dobrze je pamietam z liceum)"Wsciekajmy sie, nie dajmy sie!"

pablocom - 2007-08-03 18:34:22

...OJ OJ OJ drogie  PANIE  toć to się nazywa  FATALIZM - czasem tak bywa że kobieta  lub pan ma pecha  od  urodzenia , zawsze trafi na  tego NAJbardziej Beeeee....- samo życie

olandka - 2007-08-10 22:45:26

A ty Pablo wymadrzasz sie jakbys wszystkie rozumy pozjadal ,nie zdarzylo ci sie nigdy cos na co nie miales wplywu,czego nie byles w stanie kontrolowac .A kto Ci te morde tak obil i za co ?Zmien avatar i zacznij pomagac ludziom a nie ich pouczaj.:)

Renia - 2007-08-11 09:48:24

Ale Ci się dostało Pablo....Niektóre kobiety mają temperament cio?ha,ha,ha

pablocom - 2007-08-14 16:14:24

...jak można pomóc  osobie która ma to w  "GENACH"- Olandko  skarbie, czy nigdy nie poznałaś typowej Fatalistki - nie wymądrzam się , mówie jak bywa , ...nie unikajmy temtu iż są takie osoby...Kobiety i Panowie - przyciągający do siebieLUDZIUUUFFF kategorię B i kłopoty , tzw  osoby z dużym sercem i z twardą Dupą. Czasem nawet zachodzi tak daleko że, gdzie się dwóch Fatalistów Gniecie to nagle UPSSSS -  wysmyknie się TRZECIE - samo życie...czyż NIEEEEE  !!!!!!!!????    PS ... pomagam osobą , które proszą o pomoc , nic na siłę ... ale  bądźmy szczerzy, mimo szczerych chęci z .....itd

GotLink.plmaterace koło bn Wytrzymałe meble ogrodowe na taras